Jeśli mieliście w swoim życiu styczność z branżą recyklingu katalizatorów, to pallad jest prawdopodobnie znanym Wam pierwiastkiem.
Metal ten występuje w skorupie ziemskiej w ilości 150 ppb (parts per billion), głównie jako zanieczyszczenie rud miedzi i cynku.
Choć jest stosunkowo rzadkim pierwiastkiem, znajduje szerokie zastosowanie, głównie ze względu na swoje unikalne właściwości chemiczne i fizyczne. Co ważne z naszej perspektywy, pallad pełni ważną rolę w produkcji katalizatorów samochodowych.Pomaga konwertować toksyczne gazowe produkty spalania, takie jak tlenki azotu (NOx), w mniej szkodliwe substancje.
Prócz tego wykorzystywany jest w przemyśle elektronicznym (kondensatory, przewody, elektrody) ponieważ jest odporny na korozję; jubilerstwie; przemyśle chemicznym (także w procesach przeróbki ropy naftowej) oraz innych gałęziach przemysłu.
Mocne spadki w ostatnich miesiącach
Patrząc na poniższy wykres, prezentujący zmiany wartości palladu na przestrzeni ostatniego roku, można niemalże popaść w melancholię.
13 grudnia 2022 roku uncja palladu kosztowała 1999,78 USD, będąc o ponad połowę droższą od uncji złota. Niestety, na ten moment sytuacja uległa odwróceniu.
Cena palladu tylko w ciągu ostatniego roku spadła o 53%. 6 grudnia 2023 r. odnotowaliśmy minimalną roczną wartość – 938,28 USD/uncję.
Jeśli chcielibyśmy sięgnąć jeszcze dalej wstecz, to można mówić tu o prawdziwym załamaniu giełdowym. Początkiem marca 2022 r. wartość uncji wynosiła aż 3 413,02 USD. Oznacza to spadek o 72%!
Czy sytuacja zaskoczyła ekspertów giełdowych?
Dla ludzi zorientowanych jak działa giełda, fakt, że rekordowo wysokie notowania nie są trwałe, a dobra passa kiedyś się kończy jest oczywisty. Gwałtowny obrót sprawy był jednak dla większości zaskakujący.
Nico Muller, CEO Impala Platinum, jednej z największych firm wydobywających pallad na świecie powiedział w jednym z wywiadów: “Zaskoczyło nas tempo, w jakim ceny palladu spadły, a niekoniecznie fakt, że rekordowe poziomy, których doświadczyliśmy przed rokiem, nie zostały utrzymane” .
Kiedy pallad jest w dobrej sytuacji?
Warto podkreślić że 75% wydobywanego surowca trafia do przemysłu motoryzacyjnego.
Pallad utrzymuje zatem wysoką wartość gdy obserwuje się zwiększony popyt na samochody, a ludzie zaopatrują się w samochody wtedy gdy gospodarka się rozwija, przez co czują się stabilnie i bezpiecznie. Popyt na samochody towarzyszy również okresom niskich stóp procentowych, które ułatwiają sfinansowanie zakupu. O ile w Polsce stopy procentowe obniżane są przez NBP, to w strefie euro czy dolara są one wysokie i wciąż rosną.
Niezbyt kolorowo rysuje się sytuacja w Unii Europejskiej, gdzie produkcja przemysłowa spadła o ponad 2% w ciągu ostatniego roku, co ma swoje odbicie w branży motoryzacyjnej.
Oliwy do ognia dolewa fakt, że aktywność gospodarcza Chin gwałtownie spadła w ciągu ostatnich miesięcy, a stopa bezrobocia wzrosła. Ma to duże znaczenie, ponieważ kraj ten jest jednym z największych nabywców palladu na świecie. Z powodu słabej kondycji juana, można śmiało założyć, że w najbliższych miesiącach sytuacja nie ulegnie poprawie.
Pallad a dolar
Być może wiecie, że istnieje odwrotna zależność między dolarem amerykańskim a kondycją platyny i palladu. W ostatnich miesiącach amerykańska waluta umacniała swoją pozycję. Co prawda, tendencja ta chwilowo odwróciła się ale czy to wpłynie pozytywnie na kurs metali szlachetnych? Jeśli tak, to pewnie w minimalnym stopniu.
Naciski na elektromobilność
W ostatnich latach Unia Europejska mocno naciska na rozwój elektromobilności. Stopniowe wycofywanie się z produkcji aut spalinowych, w których montuje się katalizatory napylone palladem i platyną, również powoduje coraz mniejsze zainteresowanie tymi metalami.
Wojna nie służy nikomu
Nie każdy wie, że Rosja jest największym producentem palladu na świecie. Razem z Republiką Południowej Afryki odpowiadają za 75% globalnej podaży tego pierwiastka. Niestety w obu krajach sytuacja polityczna jest bardzo niestabilna. Sankcje zakazujące importu z Rosji po inwazji na Ukrainę, musiały wpłynąć na sytuację palladu.
Nie pomógł również kryzys wywołany regulacjami wprowadzonymi podczas pandemii COVID.
Czy będzie lepiej?
Powyższe czynniki będą w dalszym ciągu oddziaływać na kursy giełdowe w mniejszym lub większym stopniu. Rozwój elektromobilności w Europie z pewnością wpłynie nie negatywnie.
Analitycy rynku towarowego z banku inwestycyjnego MUFG twierdzą, że cena palladu utrzyma się na niskim poziomie w przyszłym roku, choć liczą na wzrost do 1300 USD/uncję. Mimo że inne źródła popytu rosną, jest mało prawdopodobne, aby zrekompensowały spadek konsumpcji samochodów.